Jan 8, 2008 07:43
16 yrs ago
65 viewers *
Polish term
tj. Dz.U. z 2005r. Nr 164, poz. 1365
Polish to English
Other
Law: Contract(s)
5. Wykonawca oświadcza, że zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tj. Dz.U. z 2005r. Nr 164, poz. 1365) przysługuje mu pełnia praw autorskich wobec projektów objętych niniejszą umową oraz
Proposed translations
(English)
Proposed translations
+1
2 hrs
Selected
Dziennik Ustaw (Poland's Journal of Laws), 2005, No. 164, item 1365
Popieram bartka, ale dodatkowo wpisuję własną odpowiedź.
IMO w ten sposób, a nawet pomijałbym część w nawiasie. Po prostu. To wydawnictwo ukazuje się tylko po polsku i tylko pod tytułem Dziennik Ustaw. W Polsce nie są wydawane żadne publikacje pod tytułem Journal of Laws. W bibliotece czy księgarni trzeba pytać o Dziennik Ustaw. Więc po co takie zangielszczanie na siłę? Naprawdę nie ma sensu.
W sieci istnieje sporo linków z Journal of Laws, nawet w tłumaczeniach dla UE, lecz to jest powielanie bzdury.
BTW to tak, jakby tłumaczyć tytuły czasopism:
der Spiegel = Lustro,
the New York Herald = Herold z Nowego Jorku,
Le Figaro = Cyrulik,
i w drugą stronę:
Rzeczpospolita = the Republic (albo nawet: the Commonwealth - aby zachować znaczenie wyrazu z okresu Unii Polski i Litwy),
Gazeta Wyborcza = die Wahlzeitung, the Election Newspaper,
Przekrój = der Durchschnitt, itd.
Można, lecz po co?
--------------------------------------------------
Note added at   3 godz. (2008-01-08 10:52:26 GMT)
--------------------------------------------------
Adam: Anglosasi nie traktują Polaków, jak małych dzieci, dlaczego my mamy tak się o nich tak bardzo troszczyć? ;-)
Czytelnik jest dorosły i wykształcony (prawnicy, technicy, itd.), funkcja jest oczywista: publikacja z tekstem danego przepisu. Aby na pewno zrozumiał, można uzupełnić: ...published in Dziennik Ustaw 2005, ..... - i chwatit.
A gdy koniecznie chcesz zaznaczyć funkcję, to w takim razie z małych liter i w postaci:
Dziennik Ustaw journal of laws
albo
Dziennik Ustaw official gazette (za pidzejem).
W ten sposób masz i polski tytuł (bez którego nie obejdziesz się w księgarni czy bibliotece), i funkcję.
--------------------------------------------------
Note added at   3 godz. (2008-01-08 10:59:01 GMT)
--------------------------------------------------
Tłumaczenie tytułu Dziennika Urzędowego Wspólnoty na języki państw członkowskich - jasne, że tak, ponieważ zawartość też jest tłumaczona i każde państwo ma edycję przeznaczoną dla swoich obywateli nie posługujących się innymi językami.
--------------------------------------------------
Note added at   4 godz. (2008-01-08 12:25:27 GMT)
--------------------------------------------------
BTW Adam: czy oprócz Dziennika Urzędowego UE znasz przykłady, aby tytuły publikacji tego rodzaju, jak Dziennik Ustaw, z parlamentów narodowych tłumaczyć na inne języki, np. z niemieckiego na francuski albo z francuskiego na angielski? Obawiam się, że wątpię.
IMO w ten sposób, a nawet pomijałbym część w nawiasie. Po prostu. To wydawnictwo ukazuje się tylko po polsku i tylko pod tytułem Dziennik Ustaw. W Polsce nie są wydawane żadne publikacje pod tytułem Journal of Laws. W bibliotece czy księgarni trzeba pytać o Dziennik Ustaw. Więc po co takie zangielszczanie na siłę? Naprawdę nie ma sensu.
W sieci istnieje sporo linków z Journal of Laws, nawet w tłumaczeniach dla UE, lecz to jest powielanie bzdury.
BTW to tak, jakby tłumaczyć tytuły czasopism:
der Spiegel = Lustro,
the New York Herald = Herold z Nowego Jorku,
Le Figaro = Cyrulik,
i w drugą stronę:
Rzeczpospolita = the Republic (albo nawet: the Commonwealth - aby zachować znaczenie wyrazu z okresu Unii Polski i Litwy),
Gazeta Wyborcza = die Wahlzeitung, the Election Newspaper,
Przekrój = der Durchschnitt, itd.
Można, lecz po co?
--------------------------------------------------
Note added at   3 godz. (2008-01-08 10:52:26 GMT)
--------------------------------------------------
Adam: Anglosasi nie traktują Polaków, jak małych dzieci, dlaczego my mamy tak się o nich tak bardzo troszczyć? ;-)
Czytelnik jest dorosły i wykształcony (prawnicy, technicy, itd.), funkcja jest oczywista: publikacja z tekstem danego przepisu. Aby na pewno zrozumiał, można uzupełnić: ...published in Dziennik Ustaw 2005, ..... - i chwatit.
A gdy koniecznie chcesz zaznaczyć funkcję, to w takim razie z małych liter i w postaci:
Dziennik Ustaw journal of laws
albo
Dziennik Ustaw official gazette (za pidzejem).
W ten sposób masz i polski tytuł (bez którego nie obejdziesz się w księgarni czy bibliotece), i funkcję.
--------------------------------------------------
Note added at   3 godz. (2008-01-08 10:59:01 GMT)
--------------------------------------------------
Tłumaczenie tytułu Dziennika Urzędowego Wspólnoty na języki państw członkowskich - jasne, że tak, ponieważ zawartość też jest tłumaczona i każde państwo ma edycję przeznaczoną dla swoich obywateli nie posługujących się innymi językami.
--------------------------------------------------
Note added at   4 godz. (2008-01-08 12:25:27 GMT)
--------------------------------------------------
BTW Adam: czy oprócz Dziennika Urzędowego UE znasz przykłady, aby tytuły publikacji tego rodzaju, jak Dziennik Ustaw, z parlamentów narodowych tłumaczyć na inne języki, np. z niemieckiego na francuski albo z francuskiego na angielski? Obawiam się, że wątpię.
4 KudoZ points awarded for this answer.
Comment: "dziekuje :)"
+5
2 mins
i.e. Journal of Laws of 2005, No. 164, item 1365
hth
Peer comment(s):
agree |
Michal Berski
4 mins
|
agree |
Wojciech Wołoszyk
: Journal of Laws [Dziennik Ustaw] of XXXX No. Y Item Z
7 mins
|
agree |
Lady Lazarus
: Też tak to oddaję, chociaż spotkałam się z opinią, że JoL nie jest dokładnym odpowiednikiem, więc lepiej zostawić Dz.U.
8 mins
|
agree |
Anna Branicka
30 mins
|
agree |
ZenonStyczyrz
34 mins
|
neutral |
Andrzej Mierzejewski
: argumentacja w mojej odpowiedzi
2 hrs
|
disagree |
pidzej
: t.j. = tekst jednolity a nie "to jest"
2 hrs
|
pewnie rzeczywiście masz rację :-)
|
|
agree |
Polangmar
: tekst jednolity, ale to powinno być tematem oddzielnego pytania - w tym i tak jest więcej niż jeden termin
16 hrs
|
+4
10 mins
Dz. U. - Journal of Laws - of 2005, No. 164, item 1365
dalabym ten Dz. U. ponieważ nikt nigdy w Polsce nie znajdzie Journal of Laws
Peer comment(s):
agree |
Lady Lazarus
: No właśnie :)
1 min
|
agree |
ZenonStyczyrz
27 mins
|
agree |
Katarzyna Misun-Nowak
: dokładnie- jeśli już by szukał:) ja też zawsze zostawiam oryginalnie jak jest- czasem daje komentarz co to za dokument.
41 mins
|
agree |
Andrzej Mierzejewski
1 hr
|
+3
2 hrs
consolidated text in Dziennik Ustaw
PJ
Peer comment(s):
agree |
Andrzej Mierzejewski
53 mins
|
agree |
bartek
: :: :) :) młodość mi się przypomniała - tak mniej więcej sprzed 5 lat :)
21 hrs
|
agree |
Anna Panas-Galloway
3253 days
|
Something went wrong...