— Dałbym sobie prawą rękę odciąć, żeby tylko być oburęczny.
— Jak dojedziesz do rozdroża, to po prostu jedź dalej.
— Dużo można spostrzec zwyczajnie patrząc.
— Nikt tam już nie chodzi. Za duże tłumy.
— Kiedy myślę, to trudno mi się skupić.
— Przyszłość nie jest już taka świetlana jak niegdyś.
— Nie kupię encyklopedii moim dzieciakom. Niech chodzą do szkoły, tak jak ja dawniej.
— Zgubiliśmy się, ale dobrze nam idzie.
— Połowa kłamstw, które o mnie mówią, mija się z prawdą.
— Złotówka nie jest dzisiaj warta nawet piątaka.
— To znowu przypomina jakieś déjà vu.
— Jeszcze nie jest po wszystkim, póki nie będzie po wszystkim.
P. Lindsay: — Wygląda Pan czarująco.
Yogi Berra: — Dzięki, z Pani też niezła czarownica.
— Doskonały świat nie byłby znowu taki idealny.